Witam serdecznie!☺☺☺
Nie można cofnąć straconych dni....
można jedynie sprawić, aby kolejne były pełne szczęścia i uśmiechu...
Rwanie bzu /Julian Tuwim
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył.
Jak rwali zacietrzewieni
W rozgardiaszu zieleni,
To się narwany więzień
W trzepotał, wplątał w gałęzie.
Śmiechem się bez zanosi:
A kto cię tutaj prosił?
A on, zieleń śpiewając,
Zarośla ćwierkiem zrosił.
Głowę w bzy - na stracenie,
W szalejące więzienie,
W zapach, w perły i dreszcze!
Rwijcie, nieście mi jeszcze!
Dziękuje za odwiedziny i komentarze!☺☺
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dni pełnych szczęścia i uśmiechu...☺☺
A szkoda, że czasami nie można się cofnąć w czasie:(
OdpowiedzUsuńImagem e palavras, numa combinação perfeita!
OdpowiedzUsuńA imagem está linda!
Beijinhos! Continuação de uma feliz semana!
Ana
Uwielbiam bez, uwielbiam jego zapach, uwielbiam strząsać krople deszczu z jego kiści na głowę (zostało mi jeszcze z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńUściski, Basiu.
Kocham bez! A jeszcze bardziej perfumy na jego bazie :*
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejśc w linki :)
Jakie piękne bzy. Kocham te rośliny, białe szczególnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lovely post dear! Have a great week! xx
OdpowiedzUsuńwow gorgeous, I just saw some Cherry Blossoms in New York!
OdpowiedzUsuńPiękne bzy i piękny post. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńSliczny wiersz i piekne zdjecie oraz cudowne wstepne zdanie, to wielka PRAWDA! Pozdrawiam serdecznie Basiu:-)
OdpowiedzUsuńWiersz piękny a bez uwielbiam:))już się nie mogę doczekać kiedy zakwitnie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCzasami marzy mi się cofnąć czas, naprawić błędy... Niestety to nie jest możliwe, ale można wyciągać wnioski :)
OdpowiedzUsuńBasiu! Piękny wierszyk i Piękne zdjęcie, Uwielbiam bez i jego cudowny zapach - Pozdrawiam Cię bardzo Gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Krysiu:) Buziaczki i uściski przesyłam:))
UsuńGreat post. I love this flowers.
OdpowiedzUsuńKisses.
galerafashion.com
Piękny wiersz, a bez uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
uwielbiam zapach bzu najlepszy:)
OdpowiedzUsuńU mnie w ogródku już nie ma bzu :( Ale uwielbiam ten krzew i jego cudowne kwiaty!
OdpowiedzUsuńWierszyk Tuwima uwielbiam, a bzu nie mogę się już doczekać - pachnie obłędnie!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Basiu :-)
Beautiful beautiful flowers my dear
OdpowiedzUsuńI hope you have a good time
Kisses
A fotografia é espectacular.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
Livros-Autografados
Również miłego dnia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich zapach! :)
OdpowiedzUsuńPiękne bzy i piękny wiersz! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCudny wiersz Tuwima. Nie znałam go, a jak wszystkie inne tak plastycznie opisuje świat. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLilacs are a beautiful flower.
OdpowiedzUsuńLilacs are beautiful flowers!
OdpowiedzUsuńBeautiful pictures!!
OdpowiedzUsuńAndrea.
Seize your Style
u nas na bez za wcześnie, ale uwielbiam jego zapach:)
OdpowiedzUsuńczasem żałuję, że nie mogę cofnąć czasu
pozdrawiam cieplutko
I love the scent!
OdpowiedzUsuńIt says spring to me and I'm waiting patiently.
OdpowiedzUsuńHave a fabulous day. ☺
Na bez jeszcze za wcześnie u Nas,ale wiersz piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Basiu
So beautiul!
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz :)
OdpowiedzUsuńSuch a beautiful flower. Nice poem too.
OdpowiedzUsuńwww.effortlesslady.co
Pięknie! Uwielbiam zapach bzu i akurat mam to szczęście, że rośnie mi przy domu :)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać na bez :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś padał śnieg - więc chyba jeszcze muszę poczekać !
Really love your selection! in fact, black is one of my favourite colors! :D
OdpowiedzUsuńKisses from Spain!
http://looking4theblacksheep.blogspot.com
Cieszmy się z małych rzeczy i patrzmy z nadzieją w przyszłość :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach bzu :)
OdpowiedzUsuńWitaj Basieńko :-))) dziękuję za piękny wpis :-))) uwielbiam bez i jego zapach :-))) u nas, niestety... na bzie nawet paczków jeszcze nie ma :((((. Pozdrawiam cieplutko, życzę samych radości i słodkości weekendowych :-))) buziaczki wysyłam pa pa Basiu :-))))
OdpowiedzUsuń