Witam Serdecznie!😃😃😃
Przed laty mogliśmy słuchać i oglądać niepokojących zaśpiewem
wędrownych rzemieślników ostrzących noże, nożyczki.
O wozakach zbierających szmaty, stare garnki czy butelki możemy
już jedynie poczytać lub oglądać w serialach.
Był to zawód potrzebny, choć nie cieszący się powszechnym szacunkiem w Polsce.
Był to zawód potrzebny, choć nie cieszący się powszechnym szacunkiem w Polsce.
Zwano tych pionierów recyklingu przeróżnie handlarzami, gałganiarzami.
W Anglii ten zawód przetrwał do dzisiaj, bo wóz pokrzykującego gałganiarza
jest częstym widokiem, tylko nie wiedzieć czemu noży już nie ostrzą...
Dziękuje za odwiedziny i komentarze!
Pozdrawiam Was serdecznie!😃😃😃
Interesting post and job!
OdpowiedzUsuńKisses, Paola.
Expressyourself
Basiu! A szkoda że ten zwyczaj zaginął, Pamiętam też wozy jak zbierali złom i makulaturę i jakieś naczynko się dostało za to, Dzisiaj jest tak jak piszesz tylko na filmach można to zobaczyć - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńFajnie że przypomniałaś nam tamte czasy. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńoj tak wycieczka w przeszłość:)
UsuńGostei bastante de ver estas fotografias.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim-de-semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Lovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńOj przypomniały się stare czasy:))szkoda że zwyczaj zaniknął:)Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńVery interesting! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńBasiu, nie sądziłam, że jeszcze gdzieś można na żywo zobaczyć taki obrazek ze starych, dobrych czasów.
OdpowiedzUsuńWspaniałego weekendu.
Serdeczne pozdrowienia! :)
OdpowiedzUsuńInteresting post!
OdpowiedzUsuńKiss
Pamiętam jak babcia biegła z nożyczkami do ostrzenia ale to było bardzo dawno temu.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Basiu!
To dopiero ciekawostka:)Nie wiedziałam, że coś takiego jeszcze istnieje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprawdziwie załadowania:D
OdpowiedzUsuńOjej! :) Mieszkam w Angli już tyle czasu a jeszcze takiego ,,cudaka'' nie widziałąm :)
OdpowiedzUsuńEn España también pasa como en Polonia, todo esto está desapareciendo y es una auténtica lástima. Buen reportaje, saludos desde España.
OdpowiedzUsuńDo mojej wsi często przyjeżdża samochód zbierający złom:)Jestem bardzo szczęsliwa bo mogę oddać starocie zalegające po kątach ogrodu.
OdpowiedzUsuńAnglia to kraj gdzie zachowane są stare przyzwyczajenia i to mi się podoba.
Pozdrawiam.
Gostei imenso das imagens! E gostei imenso de ver estes artesãos, recolhendo estes materiais, que lhe serão muito úteis!...
OdpowiedzUsuńBom saber que esses artigos ainda serão reciclados...
Beijinhos
Ana
Niestety, ale wiele dawnych zawodów znikło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Patryk