czwartek, 30 czerwca 2016

Przypływy i odpływy. / The ebbs and outflows.




Witam! :-))
Podczas kolejnej wyprawy nad morze w Bridlington w Anglii udało mi się
 zaobserwować przypływ i odpływ  morza. 
Oczywiście zaowocowało to kolejnymi zdjęciami.
Zapraszam do fotorelacji.
Pozdrawiam cieplutko!:)))

"Człowiek jest jak morze:
ma swoje przypływy i odpływy."

Henryk Sienkiewicz





























poniedziałek, 27 czerwca 2016

Figi w czekoladzie z pistacjami.




Witajcie! :))
Figi  w czekoladzie z pistacjami to lekki i wykwintny deser.
Smakuje bosko!:)
Jak widać w ten sam sposób można zrobić truskawki
lub inne ulubione owoce.
Potrzebujemy:
5 świeżych fig
20 dkg gorzkiej czekolady
10 dkg pistacji
słodką śmietankę
Przygotowanie:
Czekoladę rozpuszczamy na parze i dodajemy 
4 łyżki słodkiej śmietanki.
Pokrojone na ćwiartki figi moczymy w czekoladzie 
i posypujemy pokrojonymi pistacjami.
Smacznego!:))







Dziękuje za odwiedziny i komentarze! :)
Pozdrawiam cieplutko! :)





piątek, 24 czerwca 2016

Dachowiec



Witajcie kochani! :)
Chciałabym Wam dzisiaj pokazać zdjęcia,
 które udało mi się zrobić z mojego okna.
Dziękuje za komentarze i życzę wspaniałego
weekendu! Pozdrawiam cieplutko!:))

















poniedziałek, 20 czerwca 2016

Kaczka dziwaczka






Nad rzeczką opodal krzaczka,
Mieszkała kaczka-dziwaczka,

Lecz zamiast trzymać się rzeczki,
Robiła piesze wycieczki.

Raz poszła więc do fryzjera:
"Poproszę o kilo sera!"

Tuż obok była apteka:
"Poproszę mleka pięć deka."

Z apteki poszła do praczki
Kupować pocztowe znaczki.

Gryzły się kaczki okropnie:
"A niech tę kaczkę gęś kopnie!"

Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardą,

A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczką.

Kupiła raz maczku paczkę,
By pisać list drobnym maczkiem.

Zjadając tasiemkę starą,
Mówiła, że to makaron.

A gdy połknęła dwa złote,
Mówiła, że odda potem.

Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dziwaczki?"

Aż wreszcie znalazł się kupiec:
"Na obiad można ją upiec!"

Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie.

Lecz zdębiał, obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając.

W dodatku cały w buraczkach,
Taka to była dziwaczka!

Jan Brzechwa